wtorek, 31 października 2017

Zdobycze #23 - 31.10.2017

Witam was serdecznie w podsumowaniu październikowych zdobyczy. Post miał się pojawić nieco wcześniej ale dość długo szło mi kilka paczek. Dzisiaj też zobaczycie chyba najwięcej zdobyczy w jednym poście w historii bloga, bowiem ósmego października miałam dwudzieste urodziny i postanowiłam sprawić sobie kilka prezentów oraz nadrobić serie które prawie przegapiłam. Zapraszam do lektury~
Do mojej kolekcji dołączyło: trzynaście mang, jedna visual novel oraz dwie figurki
  • Alicja w Krainie Koniczyny #7 - Ostatni tomik Alicji u boku Borysa. Znacznie bardziej podobała mi się "Alicja w krainie serc" ale mimo wszystko jakoś dotrwałam do końca a zakończenie mimo że przewidywalne to nawet mi się podobało.
  • Kuro #3 - Bardzo będzie mi brakowało tej mangi bo moim zdaniem jest naprawdę świetna. Ostatni tom odpowiedział mi na wiele pytań ale i wiele pozostało bez odpowiedzi, jednak zakończenie było bardzo urocze i zapewne jeszcze wrócę do tej mangi!
  • Inspektor Akane Tsunemori #3 - Porównując do pierwszego tomu ten tomik jest znacznie grubszy niż poprzedni. Zawiera całkiem ładnie zrobioną kolorową rozkładaną stronę a po lekturze całości już nie mogę doczekać się aż się dowiem co będzie dalej.
  • Duchowe Bliźnięta - Kolejna jednotomówka wydawnictwa Waneko w mojej kolekcji. Opowiada ona historie dwójki dzieci które umarły w dwóch różnych miejscach na świecie oraz o podróży ich dusz by mogli się odnaleźć. Historia przedstawiona w mandze jest moim zdaniem bardzo wciągająca, pełna ciekawych postaci oraz manga ma naprawdę piękne ilustracje.
  • Re:Zero #4 - light novel - Niestety nie udało mi się na razie zdobyć trzeciego tomiku więc ten tomik troszkę sobie poczeka aż go przeczytam
  • Kompleks Sąsiada - Bardzo zabawna i nietypowa manga wydana przez wydawnictwo Dango. Wcześniej nie spotkałam się z takim typem mangi ale po pierwszym tomie jestem zachwycona i z niecierpliwością oczekuje kolejnego. Oczywiście wydawnictwo Dango przygotowało wspaniałe dodatki które pokażę wam nieco poniżej
  • Po burzy - Bardzo przyjemna jednotomówka yaoi o ciekawej fabule. Kreska niezbyt przypadła mi do gustu jednak naprawdę miło mi czytało.
  • Bungou Stray Dogs #5 - Kolejny tomik przygód Agencji Detektywistycznej! W tym tomiku praktycznie cały czas coś się dzieje i trudno się przy nim nudzić.
  • Posępny Mononokean #4 - Cieszę się że zaczęłam tą serie bo jest naprawdę świetna i o dziwo za każdym razem udaje mi się kupić tomik na czas mimo że zwykle mam z tym problem przez inne wydatki
  • Seraph of the End # 7 - Ja chyba nigdy nie przestanę zachwycać się okładkami oraz kolorowymi stronami w tej mandze a w tym tomie jest chyba jak dotąd jedna z najlepszych kolorowych stron. Nie jestem pewna czy to już jest tomik gdzie pierwszy sezon się skończył czy też nie, bo niezbyt dokładnie oglądałam anime (które dość mocno mnie znudziło) jednak manga wydaje się być znacznie ciekawsza.
  • Shiki #1 - Oglądałam to anime dawno temu i nie sądziłam że kiedykolwiek doczekam się wydania mangi w Polsce. W środku mangi mamy prześliczną kolorową oraz rozkładaną stronę (coraz więcej mang ma te strony rozkładane co bardzo mi się podoba) Teraz niezbyt pamiętam tą serie, jednak myślę że dzięki mandze przypomnę sobie wszystko. Mam nadzieje że uda mi się zebrać całą serie!
  • Canis Dear Mr Rain, Canis Dear Hatter #1, The Speaker #1 -Trzy mangi od mangaki Zakk w języku japońskim. Kupiłam je po bardzo okazjonalnej cenie z czego bardzo się cieszę ponieważ polubiłam kreskę Zakk i mimo braku znajomości języka japońskiego miło jest mieć jej mangi w "oryginale". Canis jest wydawany w Polsce przez wydawnictwo Dango, więc myślę że za jakiś czas zrobię porównanie japońskiej wersji z polską. Myślę że będzie to ciekawe!
  • Nendoroid Emilia - Byłam bardzo podekscytowana oraz zestresowana oczekiwaniem na tego nendoska, lecz po trzech kontrolach celnych (bo oczywiście jedna nie wystarczyła ._.) w końcu Emilia do mnie dotarła! Jest bardzo urocza jednak jestem nią nieco... zawiedziona, moim zdaniem ma sporą wadę o której wspomnę podczas jej recenzji.
  • Nendoroid Mikazuki Munechika - W końcu przestanę wam jojczeć jak bardzo chciałabym tego nendoska, bowiem nareszcie dołączył do mojej kolekcji panów mieczy! Postanowiłam sobie go sprawić na urodziny i akurat ktoś takowego sprzedawał na jednej z polskich grup sprzedażowych na facebooku. Jest praktycznie jak nowy lecz brakowało mu karty oraz kodu na tło do gry - trochę szkoda bo naprawdę lubię takie 'dodatki', lecz może kiedyś uda mi się je zdobyć oddzielnie. Planuję także zdobyć Mikazukiego co-de w wersji Awakened.
Okładki wszystkich zdobytych tytułów. Na drugim zdjęciu są także dodatki dodane do mangi Kompleks Sąsiada - tym razem są to dwie pocztówki. Poniżej zaś widoczne okładki japońskich tomików mang autorstwa Zakk.
 No i na koniec nendoski na tle mang! Aktualnie w przygotowaniu jest recenzja: Saber ver Zero oraz pana mieczyka, możliwe że wcześniej także ukaże się recenzja Emilii!


Dziękuję za dotrwanie do końca~

2 komentarze:

  1. Jaki mangowy raj, cudownie! Świetny blog, obserwuję.

    hoshinosekaii.blogspot.com
    Zapraszam, dopiero zaczynam~

    OdpowiedzUsuń