Witam was serdecznie, wróciłam właśnie z moich mini-wakacji. Dzisiaj zrobię wam mały 'maraton' notek, opiszę bowiem dwie figurki, pokażę wam moje wakacyjne zakupy oraz zrecenzuję słodycze które przyrównam słodycze polskie z japońskimi.
Jako pierwszego zrecenzuję wam jednego z moich ulubionych nendosów - Pana miecza!
Odkupiłam go od pewnej osóbki za 165zł w tym już z wysyłką. Nendoroid jest oryginalny, zamówiony był pierwotnie na AmiAmi - a osóbka od której go odkupywałam wysłała mi go w magicznej paczce z napisem FRAGILE.Oj cudowne uczucie dostać taki karton!
Postać pochodzi z gry: Touken Ranbu
Nazwa postaci: Shokudaikiri Mitsutada
Typ figurki: Nendoroid
Firma: Good Smile Company
Model: 557
Wielkość: 10cm
Planowałam go kupić dopiero po Magnificonie no ale znając mnie po tym konwencie bym wyszła na zero z kasą albo co gorsza na minus. Więc postanowiłam wydać na niego trochę moich konwentowych oszczędności i oto jest!
Nieco o samej figurce
Mitsutada został naprawdę bardzo dobrze wykonany, tak jak w przypadku innych nendoroidów nie znalazłam żadnego odprysku czy niedociągnięć. Detale na jego ubranku tak jak i na mieczu zostały wykonane bardzo starannie. Mam nadzieje że w moje łapki wpadną też inni panowie miecze. Oczekuje na razie sierpnia kiedy Hotarumaru będzie miał swoją premierę.
Dodatkowe części: Pan miecz posiada dwie dodatkowe bużki (wkurzoną i zakłopotaną), katane oraz futerał z którego da się odczepić część z kawałkiem katany, dodatkową parę nóżek (lekko zgięte), dodatkowe ramiona i dłonie. Nie ma tych części zbyt wiele tak jak w przypadku innych nendoroidów z Touken Ranbu, jednak według mnie nie potrzebuje tych części dużo i dobrze jest tak jak jest.
Mitsutada ma oczywiście także podstawkę z herbem miecza. Nie wiem jak wy ale ja jakoś wolę takie okrągłe podstawki, według mnie prezentują się ładniej niż takie kwadratowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz