Witam~ Tym razem zdobyłam nieco więcej fantów a to jeszcze nie wszystko co na ten miesiąc planuję, więc zapewne jeszcze jeden post ze zdobyczami w tym miesiącu będzie~
Zapraszam do lektury!
Tym razem do mojej kolekcji dołączyło: 6 mang, booklet oraz jedna figurka.
- Gangsta #7 - Tomik ze sporą ilością akcji oraz dość brutalnych scen. W czasie kiedy ten tomik powstał w Japonii ruszyło również anime które teraz już jest zakończone. Ja z oglądaniem utknęłam gdzieś na trzecim odcinku, jednak mam nadzieje to wkrótce nadrobić
- No.6 #5 - Edycja specjalna + booklet - Kolejny tomik specjalny w mojej kolekcji wraz z bookletem. Na tą chwilę brakuje mi tylko pocztówki oraz siódmego tomu wraz z bookletem.
- Oblubienica czarnoksiężnika #4 - Żeby nie zostawać w tyle z serią postanowiłam zakupić czwarty tomik (nadal brakuje mi pierwszego i drugiego) Szkoda że nie mieszkam w okolicach Yatta, bo w jeden dodawali do tego tomiku śliczną pocztówkę. Ostatnio nałogowo zbieram różne dodatki do mang i głównie dla dodatków zamawiam prenumeraty (w szczególności u Waneko oraz Dango które dodają naprawdę świetne dodatki!)
- Servamp #7 - Naprawdę miło mi się czyta kolejny tomik serii, z niecierpliwością czekam na kolejny! Mam nadzieję że kiedyś powstanie jakieś nendo z tej serii.
- Love Stage #7 - Ostatni tomik serii, jednak mam nadzieję że wydadzą w Polsce jeszcze Back Stage, bo z czasem jak pojawiały się kolejne tomiki Love Stage, to jakoś bardziej polubiłam tą drugą parkę z serii. Mimo niektórych irytujących sytuacji czy czasem wkurzających postaci - naprawdę polubiłam Love Stage. Rozwalił mnie jednak bonusowy rozdział zawierający nawet ostrzeżenie dotyczące tego co się w nim znajduję i że czyta się go na własną odpowiedzialność, był czymś czego nie spodziewałabym się po żadnej mandze yaoi, oraz nie widziałam też nigdy wcześniej w żadnej mandze yaoi czegoś takiego... szczerze? To było dla mnie straszne, i zrobione okropnie na siłę. Moim zdaniem ten bonus był zaspokojeniem ciekawości niektórych fanów, jednak dla mnie był po prostu straszny... Jednak pomijając ten bonus manga oraz jej zakończenie było urocze.
- Seraph of the End #4 - Jak zwykle zachwycam się kolorową stroną w tej mandze, tym razem na niej Asuramaru, wyszedł bardzo uroczo. Samą mangę czyta mi się bardzo dobrze, historia wciągnęła mnie bardziej niż anime które w pewnym momencie zaczęłam po prostu przewijać.. Mam nadzieje że kolejnymi tomikami będzie jeszcze lepiej!
- Nendoroid Osamu Dazai - Długo wyczekiwana przeze mnie figurka, nawet jednak szybko dotarł do mnie. Wkrótce też pojawi się recenzja jego oraz zestawów dodatków do nendo (kocie/królicze uszka)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz