środa, 31 sierpnia 2016

Zdobycze #7 - 31.08.2016

Witam! W dzisiejszym poście pokażę wam co ostatnimi czasy udało mi się zdobyć. Będzie to raczej krótszy post, a na samym dole czeka na was kilka słów ode mnie!
Nie jest tego za wiele bo przez nieoczekiwany zakup jakim był Kogi mój portfel świecił pustkami. Do mojej kolekcji doszły 2 mangi (jeszcze 3-4 czekają na mnie w empiku *ughh.. czemu wszystko zawsze musi wychodzić w tym samym czasie*)

Zacznij od mang!
  • Seraph of the End #1- o dziwo udało mi się kupić tą mangę w tym miesiącu. Miałam do wyboru kilka innych mang które też zbieram jednak uznałam że wezmę tą (ostatni tomik w empiku został) Manga opowiada o ludziach walczących z wampirami, głównym bohaterem jest Yuu który pełen nienawiści do wampirów wstępuje do armii by móc pomścić swoją rodzinę. Ta manga mile mnie zaskoczyła, kreska jest jeszcze ładniejsza niż myślałam, a w środku niespodzianka - kolorowa, rozkładana strona. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.
  • Alicja w Krainie Koniczyny: Walc Kota z Cheshire #2- kolejny tomik o przygodach Alicji i Borysa. Manga zawiera kilka kolorowych stron a poza tym pod okładką tak jak poprzednim tomie, znajdziemy mini historyjkę. 
 A teraz najważniejsze! Pluszak! 
  • Pluszak Eevee - czekałam cały miesiąc na przesyłkę z nim! Nie jest najpiękniejszy ale wynagradza to tym że jest bardzo milutki. Zamówiłam go na jednej z chińskich stron na której z tego co słyszałam część rzeczy jest oryginalna a część nie, o dziwo, trafiłam na oryginalnego pluszaka. Ma on bowiem metkę z logiem Nintendo oraz Pokemon Center. Pluszak jest z 2013 roku. Eevee ma około 16-17cm i kosztowała mnie całe 24zł. Bardzo ostatnimi czasy polubiłam pokemony (i nie, nie za sprawą Pokemon Go - ta gra jakoś... nie przemawia do mnie? Albo jestem za leniwa by gdziekolwiek chodzić i łapać pokemony) Chyba moja przyjaciółka 'zaraziła' mnie tymi pokemonami, chciałabym w nie kiedyś zagrać. Zapewne widzicie że moim ulubionym pokemonem jest Eevee, ale także Flareon oraz Espurr 
 Jak widzicie Kogi już zdążył się z nim zaprzyjażnić

Posłowie:
Już wkrótce dotrze do mnie kolejny nendos! Cudowny Hotarumaru! Oczekiwanie na niego poprawia mi humor i pozwala zapomnieć o tym że w tym roku matura... i 8h geografii tygodniowo yay... x'D Mroczne czasy nadchodzą...

No więc, chciałam się pochwalić jeszcze czymś co nie dotyczy figurek/mang.... napisała do mnie jedna z polskich Youtaite (YouTube Singers, jak Japończycy na Nico Nico Douga mają Utaite) Ona właśnie nagrywa japońskie piosenki tyle że po polsku. Zostałam poproszona o zrobienie dla niej art'a w digitalu do piosenki qwq" Także już wkrótce zobaczycie jeden z moich artów na youtube...Stresuje mnie ten fakt bo wiem że sporo osób ją słucha a jednak ja jakoś wybitnie nie rysuję, jednak pozwolę sobie zapodać wam link gdy już jej piosenka + mój art - wylądują na YouTube. Jednak jestem bardzo szczęśliwa że dostałam coś co ja nazywam szansą. Chciałabym kiedyś jeszcze mieć stoisko na konwencie, jednak nie wiem czy mi się to kiedyś uda zważając na to że jestem raczej panikarą xD


Dziękuję za przeczytanie tego posta ^^

piątek, 19 sierpnia 2016

Nendoroid More - Face Parts Case - Tabby Cat

Witam! Obecnie mam chyba jakiś tydzień paczek, bo już kolejna mi przyszła! 
Tym razem zjawił się dodatek do nendo. Miał on premierę w lipcu tego roku a preorder na niego był otwarty od 31 Marca do 27 Kwietnia. Wyszedł wtedy w czterech różnych wzorach (w tym każde dwa były takie same lecz miały inne odcienie) Ja zdecydowałam się wybrać: Tabby Cat!

Informacje ogólne:
Typ/rodzaj: Nendoroid More
Firma: Good Smila Company
Wielkość: 10cm
Cena:  ja płaciłam 42zł + wysyłka do mnie
 Jak widzicie ma on wygląd kigurumi rudego kotka. Do wyboru był wtedy jeszcze; brązowy i różowy miś, oraz biały kot w czarne ciapki. Jednak ten najbardziej przypadł mi do gustu. Uważam że jest on naprawdę uroczy, bardzo dobrze dopracowany, zero odprysków czy niedociągnięć. Jest on wykonany z podobnego materiału jak nendoroidy. W pudełku poza nim była też instrukcja w języka japońskim i angielskim.
Chwilę jednak mi zajęło ogarnięcie jak to ustrojstwo się otwiera bo nieco bałam się że coś zepsuję próbując go otworzyć. Żeby go właśnie otworzyć trzeba chwycić go od strony pyszczka a za drugą po prostu pociągnąć w wyznaczonym miejscu (czyli gdzie są te dwie kreski) Jednak to nie jest takie proste, palce po prostu mi się po tym ślizgały. Według mnie powinni jeszcze nieco dopracować patent z otwieraniem tego.
Otwarty prezentuje się tak, do kigurumi jednocześnie zmieszczą się dwie bużki, jedną ustawiamy twarzą wychodzącą na zewnątrz natomiast drugą możemy dać pod tą pierwszą twarzą ustawioną do środka kigurumi. W sumie jest to przydatne podczas przechowywania buziek nendosów. Zamiast chować bużki do pudełek na śrubki czy tak jak ja do mini-szufladek, można je przechowywać właśnie w tym kigurumi (nakupić kilka takich wzorów i do każdego wpakować po dwie bużki danego nendosa) Jednak możemy tam też przechowywać inne rzeczy, np: łapki do danego nendosa czy inne dodatki.
A tutaj prezentacja jak wygląda już taki nendos ubrany w kigurmi. Jest to bużka Kogitsunemaru i według mnie prezentuje się naprawdę uroczo, ta bużka idealnie pasuje do stroju kotka. Na pewno jeszcze zakupię jakieś kigurumi dla nendo, na razie zapowiedziano jeszcze: szarego kotka, pandę, białego króliczka, misia polarnego w wersji świątecznej oraz strój Konnosuke - który zapewne będę chciała zakupić jak znam swoje zamiłowanie do chłopców-mieczy.
 Jestem naprawdę zadowolona z tego zakupy, jeszcze tylko upolować inne nendoroid more, szczególnie chcę zestaw ze zwierzęcymi uszkami i ogonkami. Moja ocena to takie 9/10
 
 No i oczywiście zdjęcie na półce przy Tsurumaru i z Konnosuke



środa, 17 sierpnia 2016

Nendoroid 525 - Kogitsunemaru

Witam, w dzisiejszej recenzji poznacie następnego nendoroida z gry Touken Ranbu (jak to nie jest moje uzależnienie to ja nie wiem co to jest), był to taki niespodziewany zakup, planowałam go kupić już od dawna ale nigdy jakoś mi się nie udawało.

 Postać pochodzi z gry: Touken Ranbu
Nazwa postaci: Kogitsunemaru
Typ figurki: Nendoroid
Firma: Good Smile Company
Model: 525
Wielkość: 10cm
Pudełko raczej małe jak to przystało na nendoroida z Touken Ranbu (może kiedyś doczekamy się jakiegoś z mnóstwem dodatków) Na pudełku poza możliwymi pozami mamy jeszcze napis najpewniej informujący o zawartości dodatkowej jaką jest karta z kodem na specjalne tło do gry. Takie kody zawiera jeszcze Mikazuki i Kashuu. Kupiłam tego pana za 163zł (w tym przesyłka) na jednej z grupek na facebooku.
Kogi według mnie jest naprawdę dobrze dopracowany, tworząc go zadbano by każdy jego detal prezentował się świetnie. Ma prześliczne włosy które układają się w jakby lisie uszka, jego 'kucyk' który widzicie na drugim zdjęciu można odczepić lub dowolnie przekręcić, jeśli dobrze go przekręcimy patrząc na niego z przodu wygląda trochę jakby miał i lisi ogonek. Jego ubranko z jednej strony ma specjalny otwór do którego możemy 'wtyknąć' jego katanę. Ubranko zrobiono tak że widać mu i kawałek jego klaty.
Pasmo włosów z przodu spięte (to po lewej) i rozpuszczone (to po prawej) są wykonane z innego materiału niż jego włosy z tyłu, dzięki temu możemy mu je dowolnie przekładać (za rękę, przed rękę, z tyłu, a nawet jak się uprzeć to by się dało wcisnąć mu je do rąsi) Poza tym Kogi przy prawym rękawie oraz z tyłu przy ubranku ma czarny (bardziej granatowy) sznureczek który możemy odczepiać. Podobny sznureczek ma przy swojej katanie (tylko jasno niebieski) który także możemy odczepiać. Taka ciekawostka, moja przyjaciółka Mizu skomentowała że na tym zdjęciu (powyżej) ma spojrzenie zboka xD
Jak widzicie bez problemu da się go ustawić w każdej z póz widocznych na pudełku. Kogi prezentuje się w nich naprawdę świetnie i długo nie mogłam się zdecydować w jakiej na razie zostanie. Ruchy nóg ma nieco ograniczone przez jego specyficzny dół. Bowiem jest on podzielony na dwie rozkładalne części pomiędzy którymi jest (jakby to nazwać..) bariera. Służy ona jego podstawce, Kogi nie ma dziury na plecach i można powiedzieć że nabijamy go na podstawkę, a właściwie wsuwamy ją właśnie na tą 'barierę' którą Kogi ma między nogami
Tutaj widzicie daną podstawkę, jest na niej herb Kogiego. Uwielbiam te ich podstawki, mają naprawdę ładne te herby. Ciekawe jak się będzie prezentować podstawka Hotarumaru który ma premierę już 24 sierpnia (mój portfel już płacze, mam jednak nadzieję że jego cena nie przekroczy 200zł) 


Tutaj widzicie zaś jeden z jego dodatków, jest to lisek Konnosuke, pojawia się on często w grze. Tak samo przy wprowadzeniu do gry jak i przy samym zdobywaniu mieczy. Jest naprawdę prześliczny lecz łatwo się przewraca. Jego ogonek można także dowolnie przekręcać. Maluch nie ma żadnych odprysków, jest tak samo dobrze wykonany jak i sam Kogi. Ogólnie zapowiedziano kigurumi dla nendoroida z podobizną właśnie Konnosuke
Dodatkowe części: Dwie dodatkowe bużki (jednak patrząca się w lewo a druga uśmiechnięta, na zdjęciu tutaj akurat widzicie podstawową) dwie dodatkowe prawe łapki oraz jedna dodatkowa lewa, katana oraz pochwa na nią, no i oczywiście cudowny Konnosuke.

Bonus!
 Moi trzej panowie miecze! Już wkrótce dołączy do nich kolejny!
Od lewej: Kogitsunemaru, Mitsutada i Tsurumaru

piątek, 12 sierpnia 2016

Revoltech Fraulein Yuki Nagato

Witajcie! W końcu nadszedł dzień kiedy zabrałam się za recenzje Yuki Nagato. Wcześniej miałam już kilka podejść, jak wtedy gdy z jednej jej sesji z 60 zdjęć zostało mi tylko jedno bo jakość wołała o pomstę nieba, innym razem zaś przegrałam walkę z podstawką która ciągle i ciągle nie trzymała. Jednak tym razem udało się! Będzie to również test aparatu w nowym telefonie!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Postać: Yuki Nagato
Seria: The Melancholy of Haruhi Suzumiya
Typ i wersja figurki: Revoltech Fraulein Series Special No. 2
Firma: Kaiyodo
Cena: Ja płaciłam za nią 70zł, jednak na różnych stronach są różne ceny, najczęściej widuje 2,800 (około 105zł na tą chwilę)
  
Zacznijmy tą recenzje od pudełka. Jest ono dokładnie wielkości połowy pudełka po nendosie (takiego co części za wiele nie ma, jak na przykład panowie z Touken Ranbu, przyrównałam pudełko Yuki właśnie do pudełka Tsurumaru) Na pudełku mamy standardowo informacje dotyczące tego jakie części znajdują się oraz informacje o samym typie figurki jaką jest Revoltech. Mamy też pokazane możliwe pozy Yuki Nagato. Jest to postać do której mam wielki sentyment, była to jedna z moich ulubionych postaci z całej serii. Jednak przyznam się że obejrzałam cały drugi sezon, filmy jakie wyszły ale nigdy nie skończyłam pierwszego sezonu tego anime..
W środku dodatkowo poza krótką instrukcją na temat odkręcania poszczególnych części mamy również plakat/ulotkę z Haruhi w stroju króliczka i innymi figurkami tej firmy. Przejdżmy teraz do samej figurki!
Figurka jest dobrze zrobiona, ma bardzo ładne kolory oraz bardzo dobrze wykonaną twarz a na półce prezentuje się naprawdę świetnie. Jednak ma ona kilka odprysków, z tych najbardziej widocznych mogę wskazać brązową plamkę na jej prawej nodze czy czerwony odprysk na wewnętrznej części jednej z wymiennych dłoni (odprysk jest najpewniej od książki, do trzymania której ta dłoń właśnie jest głównie przeznaczona) Jak widzicie Yuki może stać bez podstawki, jednak tylko wtedy gdy nic nie trzyma w rękach i gdy nie ma swojego płaszcza czarownicy czy gitary, tak to zaraz się przewraca. 
 Tutaj widzicie ją w jednej z póz z pudełka już na podstawce. Ja osobiście wolę jak figurka ma podstawkę którą można jej wbić w plecy albo chociaż z miejscem w którym da się umieścić figurkę a by pozostała stabilna. Jednak ta podstawka ma patent że możemy albo złapać Yuki pod głową albo w pasie (wtedy wisi nieco w powietrzu) Podstawka ma również napis przedstawiający nam typ figurki, nazwę oraz skąd postać pochodzi. Ta podstawka jednak na długo zostanie jedną z moich znienawidzonych.

Tutaj zaś widzimy Yuki już w stroju czarownicy i z gitarą. Do gitary mamy specjalny pasek który sprawia że jest ta jest bardziej stabilna i nie wypada jej z ręki. Na jej ramieniu jest zaś kot którego przyczepiamy przyczepiając go do odpowiedniego miejsca na płaszczu (jest tam dziura by 'wtyknąć' kota, dzięki temu on nie spadnie jej z ramienia) Płaszcz i kapelusz są dobrze wykonane, nie mają żadnych odprysków. Gitara ma w jednym miejscu niewielki czarny oprysk lecz ledwo go widać
Dodatkowe części: płaszcz, kapelusz, kot, książka, różdżka, dodatkowa para butów, gitara ora pasek do niej, tabliczka, dodatkowa twarz (spoglądająca na lewo) oraz jedenaście dodatkowych dłoni.

Podsumowanie:
 Jest to moja pierwsza figurka z zamiennymi częściami która nie jest nendosem, prawdopodobnie nie ostatnia lecz moją miłością są raczej nendoroidy. Będę chciała na pewno zakupić jakąś figmę, najprawdopodobniej będzie to Saber z którą ostatnio chcę mieć wszystko, ale to się jeszcze zobaczy. Figurka Yuki naprawdę mi się podoba i ma honorowe miejsce na mojej półce wśród nendosów

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Zdobycze #6 - 08.08.2016

Witajcie w nowym poście! Trochę mi zajęło zabranie się za niego, tak jak mi idzie zabranie się za posta dotyczącego Revoltech Yuki Nagato (czekam na nowy telefon by móc robić chociaż odrobinę lepsze zdjęcia) Ale w końcu jest! Post dotyczący moich zdobyczy, są to zdobycze gdzieś od połowy (albo więcej) lipca do dziś
  • Durarara #1-4 - są to używane tomiki jednak żaden z nich nawet nie ma śladów, są to tomiki z wymiany. Jakoś ostatnio polubiłam się wymieniać mangami (z ludżmi z mojego miasta) Anime Durarara bardzo mi się podobało, więc czekałam aż manga wyjdzie jednak nie było mi dane jej kupić, dopiero teraz mi się udało z czego jestem zadowolona. Chciałabym kiedyś zakupić jakąś figurkę z tej serii... może w 2017 się uda jak nic mnie nie skusi w tzw. między czasie xD 
  • Servamp #1 - Ten tomik już zapewne widzieliście na kilku zdjęciach gdzieś w tle, jest także z wymiany, dostałam go razem z Durarara. Uwielbiam kreskę w tej mandze i mam nadzieję że to będzie manga której jednak uda mi się zebrać wszystkie tomy. Miło też że wychodzi teraz anime Servamp.
  • Requeim Króla Róż #3 + zakładka - Zamówiony w internetach przyszedł z duplikatem zakładki którą już mam, ale to nic, zakładek nigdy dość! Zakochałam się w tej okładce, według mnie jest naprawdę ładna! Poza tym fabuła staje się coraz ciekawsza, chociaż nieco obawiam się kolejnego tomiku
  • Książę Piekieł #7 - Tomik z Michasiem na okładce, podoba mi się przedstawienie go w tej mandze, jednak ja można powiedzieć że żyję całkiem innym uniwersum gdzie Michaś także jest. Podoba mi się fabuła Księcia Piekieł, lubię takie klimaty. Tomiki zaś ładnie prezentują się na półce. Mam także nadzieję że uda mi się zebrać wszystkie tomy!

wtorek, 2 sierpnia 2016

Kawaii squishies - recenzja 10 losowych squishies!

Witam, w dzisiejszej recenzji przedstawię wam coś nietypowego. Przyszło to dzisiaj do mnie pocztą, była to nagroda w giveawayu jednego sklepu którą otrzymałam. Szczerze byłam w szoku że wygrałam, chociaż wtedy mogło wygrać aż 10 osób więc szansa była większa.
Są to tzw. squishies - to zawieszki/breloczki wykonane z miękkiej pianki. Niektóre piłeczki antystresowe czasami wykonane są z podobnego materiału i myślę żę squishies mogą mieć podobne zastosowanie. Takie squishies można znależć w różnych kształtach i kolorach, przykładem mogą być squishies z: misiami Rilakkuma, Hello Kitty, uroczym jedzeniem, Gudetamą, uroczymi zwierzątkami czy nawet z anime.

Jak widzicie na zdjęciu ja otrzymałam: dwie zawieszki w kształcie kawałków ciasta, jednego loda, jedną bułkę, dwa nadgryzione pączki, głowę kotka oraz trzy gofry w kształcie hello kitty. 
Na zdjęciu pokazuje wam te które najbardziej mi się spodobały, zapewne kilka będę nosić przy torbie. Muszę wam powiedzieć że ich wykonanie nie jest złe! A do tego nie śmierdzą 'sztucznością'. Mają zapach lecz nie jest on drażniący, jest tak lekki i można by rzecz nijaki, mają zapach po prostu pianki. Poza tym są mięciutkie i miłe w dotyku. Mają kilka niedociągnięć w niektórych miejscach, na przykład ten w kształcie loda lub ten różowy w kształcie nadgryzionego pączka (biała polewa się nieco rozmazała) ale jestem w stanie to wybaczyć. Zapewne kilka z tych squishies rozdam po ludziach bo wszystkich nosić raczej nie będę. Moja ocena ich to takie: 8/10

Informacje:
Sklep/firma: Modes4u
Wielkość moich squishies: Najmniejszy ma 5cm a największy ma 8cm
Cena na Modes4u: najtańszy kosztuje 3.38$ (ok.14zł) a najdroższy 5.30$ (ok. 20-21zł)

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Podsumowanie nowości - Co Yuki będzie zbierać ? Jakie figurki a jakie mangi będzie chciała kupić?

Witam, dzisiaj taki post bardziej przeglądowy. Bowiem pokażę wam co będę chciała dopaść w swoje ręce jak tylko wyjdzie, chodzi tutaj tak samo o mangi jak i o figurki! Mój portfel już na samą myśl jest w ciężkiej rozpaczy xD
Nie ma tutaj jednej mangi ale o niej opowiem póżniej, więc zaczynamy
  • Ten Count - Bardzo długo czekałam aż w końcu nadejdzie ta chwila, zawsze gdy Kotori miało ogłosić nowy tytuł było takie "Może tym razem to będzie Ten Count? Mam nadzieje że to będzie Ten Count. Ale w końcu jest! Uwielbiam kreskę Rihito Takarai, mam jej wszystkie mangi dotąd wydane w Polsce, najbardziej z nich lubię Hana Nomizo Shiru no i Ten Counta. Ta manga na samym początku była dla mnie takim 'wooooow' ale jednak z każdym kolejnym rozdziałem widziałam w tym po prostu fanserwis, fabuła mogłaby um.. być lepsza. Jednak kupię tą mangę nawet dla samego fanserwisu i cudownej kreski 
  • Sherlock - Kolejna manga na która definitywnie wydam swoje monety. Uwielbiam BBC Sherlocka ale i tak samo uwielbiam wszystkie książki o Sherlocku Arthura Conana Doyle’a. Jednak podoba mi się sposób w jaki 'ukazano' postać Sherlocka w serialu. Jak pewnie zauważyliście jestem w fandomie Sherlock'a a dokładniej w fandomie Superwholock do czego by można jeszcze dolepić fandom Gry o Tron, Pamiętników Wampirów i wielu wielu innych fantastycznych seriali, oglądam seriale nałogowo częściej niż anime. 
  • Hidamari ga Kikoeru - Tego tytułu nie mogło zabraknąć na mojej liście, spodobał mi się opis fabuły, zapowiada się naprawdę świetnie. Na początku sierpnia zamówię prenumeratę chyba tylko dlatego żeby dostać jeszcze ten śliczny notesik (tak to bym kupiła po prostu w empiku) Nie umiem się oprzeć mangą BL, co mnie czasem dobija gdy patrzę na swoją półkę z mangami i widzę... yaoi, 27 mang yaoi obok siebie! xD
  • Hotarubi no mori e - Definitywnie kupię, szczególnie że jest to jednotomówka, dawno temu oglądałam anime i mnie dość mocno poruszyło, już nie mogę doczekać się tej mangi.
  • Owari no Seraph - No i to jest ten tytuł którego brakło na obrazku... ale za nie tak długo wychodzi więc... bardzo dużo osób to hejtuje, w sensie to że ta manga zostanie wydana w zastępstwie za Pandora Hearts. Ja nie chcę stawać po żadnej ze stron, mi trochę się podoba to że wydadzą tą mangę a trochę nie.. Obejrzałam pierwszy sezon tego anime, na początku nawet mi się spodobało, drugi sezon jednak 'obejrzałam' tak na siłę (Szczerze to ja nie do końca go obejrzałam, bo chyba co odcinek w niektórych momentach po prostu przewijałam) Jednak będę kupować tą mangę bo jednak chyba liczę na coś co mnie porwie czy coś..
Teraz przejdżmy do figurek! Taaaak, same nendosy!
 
  • Nendoroid Osamu Dazai - Uwielbiam tą postać, jego charakter od samego początku mnie rozwala a gdy tylko zobaczyłam jego nendosa w kolorach i te dodatki do niego to po prostu zapragnęłam go! Preorder jest już zamówiony i teraz byle do stycznia! *^*
  • Nendoroid Yamanbagiri Kunihiro - No wiadomo na tej liście nie mogło zabraknąć jakiegoś pana miecza, jeszcze niech tylko zrobią mi Gokotai to po prostu skisnę. Kusi mnie duża figurka Gokotai ale przysięgłam sobie że nigdy nie kupię żadnej figurki która jest duża, droga i nie ma wymiennych części. I ma takie trochę dziwne nogi...
  • Nendoroid Elias Ainsworth - Jestem okropna, bowiem nie znam mangi z której on pochodzi (właśnie oczekuje aż mi przyjdzie pocztą) ale jak go zobaczyłam to oznajmiłam że zajmie kiedyś honorowe miejsce na mojej półeczce. To smutne że najpierw widzę figurkę a póżniej dopiero całą resztę (mangę, anime) Ale manga wygląda naprawdę ciekawie i nie mogę się doczekać aż listonosz mi ją przyniesie
  • Nendoroid Chuuya Nakahara  - Oznajmiłam sobie że zbiorę wszystkie nendoroidy jakie wyjdą z tego anime bo naprawdę je polubiłam i postacie z niego, a ten wygląda naprawdę bajecznie (ten jego płaszcz!) Mam nadzieje że będzie dobrze wyglądać w kolorach, oczekuję też aż zrobią nendoroida Atsushi Nakajima